Ostatni październikowy weekend nasza drużyna spędziła w Szkole Podstawowej w Puszczykowie. Biwak oczywiście utrzymany był w klimacie zbliżającego się święta martwiaków i innych drętwych straszydeł, znanego powszechniej jako Halloween. Rozpoczęliśmy w sobotę rano – młodsza ekipa udała się z misją na Drugą Stronę. Po niemałym zamęcie z duszami, zetknięciu z jednookim dziadem i paroma innymi dziwnymi przypadkami szczęśliwie dotarli na miejsce, gdzie czekała już herbata. Po krótkim odpoczynku i obiedzie odwiedzili nas rodzice, wspólnie z którymi na świeczkonisku podsumowaliśmy rok ciężkiej, ale jakże i owocnej, pracy drużyny. Wieczorem znów nawiedziły nas dziwne stwory, a po uporaniu się z nimi udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.
Następnego dnia z samego rana zabraliśmy się za sprzątanie i po apelu kończącym biwak udaliśmy się spacerkiem do Wir.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz